Krzesła dla wielbicieli książek

Niezwykły fotel – biblioteka. Włoska firma Nobody&co zaproponowała fotel dla tych, którzy lubią „głęboko zanurzyć się w czytaniu”. Miłośnikom czytania ten fotel z pewnością może przypaść do gustu.  Można na nim i usiąść wygodnie i za książkami nie trzeba już biegać – tylko wyciągnąć rękę w dowolnym kierunku, ponieważ Bibliochaise  to krzesło – biblioteka, która pozwala na to by dosłownie „nie wychodzić z książek”.  Półki fotela są dość obszerne (całkowita długość 5 m) oraz znajdują się wszędzie: na plecach, na ramionach – w ogóle to na całym obwodzie. Pomimo wizualnej niezręczności projektu, krzesło może być łatwo demontowane i przewożone, nie biorąc pod uwagę książek, oczywiście. Myślę, że to także doskonały pomysł dla domorosłego majsterklepki na przeróbkę starego ulubionego fotela i stworzenie przytulnego kącika do czytania.

Dla wytrwałych wielbicieli książek, którzy poszukują intymnego miejsca by realizować się w lekturze, Thomas Mills zaprojektował futurystyczny fotel w kształcie okręgu. Pomysłowo zaprojektowane koło o średnicy 246cm zamyka w sobie wszystko, czego potrzeba wytrawnemu molowi książkowemu, by oddać się bez reszty swojej ulubionej lekturze. Ta osobista biblioteka posiada stosunkowo dużą przestrzeń dla różnorodnych drobiazgów, książek i czasopism.

Prace niektórych projektantów budzą moje zdumienie. Należy do nich designer z odległej republiki Osetii Północnej – Tembolat Gugkaev. W zaprezentowanej hybrydzie fotela i regału na książki w jednym opakowaniu brakuje jeszcze tylko osadzenia toalety. Myślę, że wówczas przebrnięcie przez np. „Wojnę i pokój” na jednym posiedzeniu byłoby o wiele łatwiejsze.

Dodaj komentarz